Jak przygotować się do świąt Bożego Narodzenia, gdy zabrakło szczęśliwego narodzenia?

 

Każde życie choćby najmniejsze, choćby trwało krótko, wyda swój owoc. Owocem życia naszej Basi jest moja codzienna praca - posługa w Fundacji Donum Vitae, ale szczególnym owocem było opracowanie internetowych rekolekcji dla Rodziców po stracie.

Pomysł narodził się rok temu, przy moim fundacyjnym biurku. Pomyślałam: "niedługo święta" i wtedy wróciły wspomnienia. Nasza Basia miała urodzić się, właśnie w Boże Narodzenie, niestety stało się inaczej, nieoczekiwanie pojawiła się na świecie już 9 sierpnia. Całą naszą historię możesz przeczytać >TUTAJ<.  Kiedy po poronieniu zbliżał się czas świąteczny, wszystkie pojawiające się błyskotki na ulicach, w sklepach zaczęły mnie drażnić. Nie chciałam tych świąt, nie chciałam udawać przy wigilijnym stole, jak świetnie daję sobie radę, jaka jestem wdzięczna. Jak tylko to możliwe unikałam słuchania kolęd i dzielenia się opłatkiem. Dlaczego? Bardzo dobrze wiedziałam, że mogą one naruszyć pozorny spokój, jaki wmawiałam sobie, że mam w swoim sercu. Po raz pierwszy doświadczyłam, co znaczy puste miejsce przy stole... Nie tak miały wyglądać te święta! 

Te wspomnienia i doświadczenia spotkań z innymi rodzicami po stracie, pokazały mi, że w tych dawnych przeżyciach nie jestem osamotniona. Poza mną są też inne osoby, które tak samo boją się tych świąt i rodzinnych spotkań, które zasiadają do wigilijnego stołu z pustką w sercu. Co mogę dziś im dać? Co powiedzieć? Jak można przygotować się do Świąt Bożego Narodzenia, gdy zabrakło szczęśliwego narodzenia?

Z różańcem w ręku zaczęłam szukać odpowiedzi i tak powoli powstawał nasz projekt adwentowy. Nie miałam wtedy na tyle w sobie odwagi, aby mówić o rekolekcjach. Opiekę duchową nad tym wydarzeniem objął ks. Tomek - nasz duszpasterz Rodziców po stracie Dzieci. Dużo czasu spędziliśmy nad omówieniem każdego dnia. Czasami było ciężko, przychodziły trudności, pojawiały się łzy... Ale udało się! Stworzyliśmy coś pięknego! W naszych rekolekcjach wzięło udział 155 osób, nadesłane świadectwa były dla mnie potwierdzeniem, że to była dobra droga, że to jest dzieło Pana Boga.

Dziś rozpoczęliśmy drugi cykl internetowcy rekolekcji adwentowych dla Rodziców po stracie. Pojawiają się nowe emocje, nowe pytania, czasem wątpliwości. To będzie wyjątkowy czas! 

Jeżeli jesteś Rodzicem po stracie, zapraszam Cię na naszą stronę internetową: FUNDACJA DONUM VITAE, tam poznasz wszelkie szczegóły dotyczące projektu. Możesz też w każdej chwili do nas dołączyć.

Komentarze

  1. Wasza rodzina doznała ogromnej straty, a co za tym idzie ogrom bólu. Dzięki Bogu przekułaś to na niesamowite dzieło i pomoc dla innych w podobnej sytuacji. Chwała Panu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwała Panu, to dzięki Niemu stało się to możliwe.

      Usuń
  2. Agnieszko> życzę Tobie i Twojej Rodzinie błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia; zdrowia, radości i wszelkiej pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Niech Boża Dziecina błogosławi Ci i Twoim najbliższym! Pozdrawiam! :*

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rekolekcje adwentowe dla rodziców po stracie dziecka

Jak wyglądał ten dzień, w którym masz wrażenie, że początek staje się końcem...?

Ostatnie pożegnanie...