Ranek

RANEK Cieniutka pajęczynka myśli spowita małą kropelką rosy. Jaskrawa zieleń trawy leniwie prostującej swe kłosy. Płatki delikatne, jak aksamit koronę barwy nakładają. A słońce promieniami swymi budzi z nocnej ciszy delikatnością konkretną. Jutrznia już rozbrzmiewa słowa psalmów płyną do Nieba. Kiedy rano człowiek wstaje Pan mu siły daje. /29.11.2006/