Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2020

"Marcelino chleb i wino" oraz "Wielka podróż Marcelina"

Obraz
Kiedy po porodzie wróciłam z Marysią do domu, Szymek tryskał radością i duma go rozpierała, że ma siostrę. Każdemu podkreślał, że „ta dzidzia jest nasza”. Przypomniał sobie też Basię (naszą zmarłą córkę) i zaczął zadawać nam typowo eschatologiczne pytania. Zdarzyło się, że gdy mała miała katar, spytał się, czy ona też umrze? Po pewnym czasie temat przycichł aż do Wielkiego Tygodnia, kiedy przygotowywaliśmy się do świąt Wielkiej Nocy. Szymek, który wtedy miał 4 lata znów zaczął pytać o różne symbole pojawiające się w kościele i temat śmierci wrócił do naszego domu. No właśnie, o ile o Bożym Narodzeniu mówi nam się łatwo i śpiewamy dzieciom piękne kolędy, o tyle z Wielkanocą był już problem. Jak powiedzieć dziecku o krzyżu, żeby go nie przestraszyć? Kiedy jest właściwy moment? Jeżeli chodzi o pytanie nr 2, to odpowiedź jest bardzo prosta; dziecko przez swoje pytania samo da nam znać, że przyszedł odpowiedni czas. I co dalej?    Nam pomógł „Marcelino chleb i wino” . Ta pięk

Kiedy jedność dzielimy na części

Obraz
Ostatnio pisałam o perłach, które poszukuje w tym trudnym czasie, jakiego teraz doświadczamy w związku z koronawirusem. Dziś chcę podzielić się z Wami moją refleksją na temat tego, co mnie boli. Mam wielkie szczęście, dookoła mnie jest bardzo dużo dobrych ludzi. Wiele osób podziwiam, uczę się od nich i kierujemy się w dużej mierze tymi samymi wartościami. Jednak w tym trudnym doświadczeniu dzieje się coś niedobrego. Oprócz wielu pięknych akcji wolontariuszy jest jeden chochlik, który dzieli jedność różnych grup społecznych na części. Męczą mnie społeczne rozmowy na temat: a czemu na Mszę tylko 5 osób a do komunikacji miejskiej więcej, trzeba Komunię na rękę, a jak do ust to źle robisz, a ten ksiądz powiedział tak a drugi inaczej, a w objawieniach było to i tam to, a maseczki powinno się nosić lub nie powinno, a jedni mają tak a inni tak i wiele, wiele innych. Sytuacja jest trudna dla każdego z nas. Każdy też przez ten czas przechodzi inaczej, ponieważ wszystko zależy od